4SR patent: potrójny szew nam nie wystarczy
wtorek, 21. września 2021
W 4SR zawsze kładliśmy duży nacisk na bezpieczeństwo, chcieliśmy stworzyć coś nowego, lepszego, mądrzejszego. Nasz pierwszy patent dotyczył również ochrony motocyklisty, a konkretnie kolana i mocowania ochraniaczy w spodniach motocyklowych. Chociaż ścieżka ciągłych innowacji jest często trudna i złożona, słowa „komfort i bezpieczeństwo” zawsze są na pierwszym miejscu przy opracowywaniu odzieży 4SR.
Regularnie oceniamy aktualną ofertę najlepszych ochraniaczy z danego segmentu oraz dobieramy najbardziej odpowiednie i najbezpieczniejsze rozwiązania dla naszych produktów. Testujemy skórę, aby upewnić się, że naprawdę oferujemy naszym klientom to, co najlepsze. Uważnie słuchamy naszych zawodników wyścigowych i przekazujemy ich wiedzę do produkcji. Rezultatem są najwyższej klasy kombinezony wyścigowe z ponad 18 ochraniaczami, skóra, która w teście odporności na ścieranie przekroczyła 60% najsurowszych wymagań normy EN 13595-2: 2002 Level 2 oraz wygodne dopasowanie, które zapewnia niezrównaną mobilność nawet w skrajnych pozycjach.
Od ponad 12 lat nieustannie ulepszamy krój jedno- i dwuczęściowych kombinezonów i staramy się dostarczać klientom coraz lepsze produkty. Po latach nadszedł czas na rewizję podstawowych procesów produkcyjnych, jakimi są szwy.
Co jest podstawą kombinezonu? Kilkadziesiąt kawałków skóry i innych materiałów zszytych według ściśle określonej procedury. A ponieważ łańcuszek jest tak mocny, jak jego najsłabsze ogniwo, zależy to od szwów, a także od jakości skóry, kevlarovego streczu, innych materiałów i elementów.
Znane są różne rodzaje szwów do produkcji odzieży motocyklowej. Prosty szew, całkowicie niewystarczający z punktu widzenia bezpieczeństwa, składa się z jednego ściegu przechodzącego przez dwie warstwy materiału odzieżowego i po prostu łączącego dwie warstwy ze sobą. Prosty szew nie nadaje się do odsłoniętych obszarów lub miejsc, w których spodziewany jest kontakt z drogą w przypadku upadku. Podczas ślizgania się po asfalcie nitka pali się, cała struktura prostego szwu rozpada się i w miejscu szwu powstaje dziura.
Chyba każdy słyszał o podwójnych i potrójnych szwach. Są to szwy zabezpieczające, które zapewniają, że odzież ochronna nie rozerwie się w przypadku uderzenia. Potrójne szwy są generalnie uważane za najbezpieczniejsze, ale są bardzo trudne do wykonania, dlatego nie są tak często stosowane w produkcji odzieży motocyklowej. Przewagą nad podwójnymi szwami jest potrójny szew, głównie dlatego, że jest płaski, a przez to wygodny. Często stosuje się go na plecach, łokciach, w kroczu lub przy kości ogonowej.
W For Street Racing numer ukryty w oznaczeniu szwu nie wskazuje już jednak na ilość ściegów. Konstrukcja naszego podwójnego szwu jest szyta 4 razy! Z zewnątrz nic nie poznacie bo tak jak przy standardowym podwójnym szwie, tylko jeden szew jest widoczny, a pozostałe trzy są ukryte w środku.
Podwójny szew od strony wewnętrznej
4SR opatentowany, podwójny szew od wewnętrznej strony
Podczas upadku i następującego po nim sunięciu jeden szew zewnętrzny jest ścierany, wewnętrzne nie stykają się z asfaltem i trzymają skórę w całości. Przy upadku z większą prędkością poślizg może być długi, a nawierzchnia, jak w prawdziwym świecie, jest dość nierówna. Na przykład dziury, kamienie lub inne nierówności są źródłem ostrych krawędzi, które mogą zaczepić się o fałdowaną skórę i rozerwać szwy. Gdyby było tylko jedno szycie wewnętrzne, natychmiast utworzyłaby się dziura. Drugi i trzeci ścieg muszą zatem znajdować się w odpowiedniej odległości od siebie, aby krawędź nie zerwała dwóch szwów naraz. 200% kopii zapasowej tego punktu krytycznego przenosi konstrukcję kombinezonu 4SR na wyższy poziom.
Ty również możesz znaleźć podwójny, 4x szyty szew bezpieczeństwa w kombinezonie 4SR, ponieważ nowe procedury szycia wprowadziliśmy w zeszłym roku.
O tym, że w 4SR uczciwie wykonujemy swoją pracę, świadczy również fakt, że możemy być dumni ze współpracy z czołowymi zawodnikami, takimi jak Karel Hanika, Oliver König, amerykański mistrz torów płaskich James Rispoli, Jack Kennedy czy Hannes Soomer. Piąty rok z rzędu ubieramy rekordzistę w liczbie zwycięstw w wyścigu North West 200, Alastair Seeley.